tag:blogger.com,1999:blog-2499531860109292902.post6881950276804673813..comments2023-07-06T18:01:16.960+02:00Comments on Kraina Andersena : W cieniu...Weronikahttp://www.blogger.com/profile/07571041737652388340noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-2499531860109292902.post-28705476073199435522013-12-07T10:06:28.458+01:002013-12-07T10:06:28.458+01:00Czuję ból eM. W takim wypadku, to prócz Ani nie mo...Czuję ból eM. W takim wypadku, to prócz Ani nie można rozpoznać nikogo (no, jeszcze Diana i Gilbert. Ale Pawełek, tfu Staś? Albo nawet pani Linde?). <br />Mam coś ładnego przygotowanego na niedzielę. Bardzo związanego z kunsztem tłumaczy. :)Weronikahttps://www.blogger.com/profile/07571041737652388340noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2499531860109292902.post-87671401234685513242013-12-07T10:04:13.663+01:002013-12-07T10:04:13.663+01:00Nie porównywałam jeszcze polskich i angielskich pr...Nie porównywałam jeszcze polskich i angielskich przekładów (zapewne dlatego, że mój trzeci, a raczej moje trzecie języki są na takim poziomie, na jakim są), więc trudno mi cokolwiek powiedzieć. Chociaż planuję Murakamiego po angielsku - różne historie o tych przekładach krążą. Weronikahttps://www.blogger.com/profile/07571041737652388340noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2499531860109292902.post-53570790071396042132013-12-06T22:11:21.741+01:002013-12-06T22:11:21.741+01:00Tak, czytanie w oryginale to coś wspaniałego, jedn...Tak, czytanie w oryginale to coś wspaniałego, jednak czasem polskie tłumaczenia to perełki i aż szkoda ich nie znać. Weronikahttps://www.blogger.com/profile/07571041737652388340noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2499531860109292902.post-14544003367292122322013-12-06T09:23:35.345+01:002013-12-06T09:23:35.345+01:00eM ma trudną relację z tłumaczami. Często czyta w...eM ma trudną relację z tłumaczami. Często czyta w oryginale a dopiero potem polską wersję, przy której zgrzyta Zębami. <br />eM ma takiego pecha, że każda część Ani ma z innego Wydawnictwa i roku. Czuj ból eM!<br />No ale eM musi się zgodzić. Polskie wersje zagranicznych książek mają dwóch autorów. Tego na okładce i tłumacza. Bo eM myśli, że dobry tłumacz nawet ze średniej książki zrobi coś dobrego. <br />Ale w drugą stronę też niestety to działa.eMhttps://www.blogger.com/profile/17657786438880611665noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2499531860109292902.post-67837683418941109922013-12-06T01:30:37.402+01:002013-12-06T01:30:37.402+01:00Ojej, ja to się jednak cieszę, że na polski tak ła...Ojej, ja to się jednak cieszę, że na polski tak ładnie wiele rzeczy można przełożyć. I choć żadnemu językowi nie chcę tu ujmować to niekiedy istnieje nieporównywalna różnica między angielskim a polskim przekładem tekstu francuskiego, wersja angielska jest często uboższa, choć w drugą stronę też to działa - przetłumaczyć proste zdania angielskie na polski to nie lada wyzwanie dla tłumacza (vide - Shakespeare). Zresztą, chylę czoła przed tłumaczami! Nie mogę się doczekać chwili, gdy we wszystkich językach, których się uczę będę mogła swobodnie czytać oryginalne teksty i, być może, porównywać z przekładami, które znam. Basiahttps://www.blogger.com/profile/09292981005637146065noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2499531860109292902.post-15267555841322292292013-12-05T19:06:14.303+01:002013-12-05T19:06:14.303+01:00Staram się zwracać uwagę na tłumaczenie książek, a...Staram się zwracać uwagę na tłumaczenie książek, ale jednak jest coś niezwykłego w czytaniu w oryginale. Jeżeli ktoś ma taką możliwość to jak najbardziej do tego zachęcam, bo to czasem całkiem inna literacka podróż niż przekład. Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09652820125490590383noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2499531860109292902.post-15067298278954283832013-12-05T17:44:21.884+01:002013-12-05T17:44:21.884+01:00W ogóle Alicja to taki skomplikowany przypadek, tu...W ogóle Alicja to taki skomplikowany przypadek, tutaj kilka porównań tłumaczeń jest:<br />http://podrugiejstroniekrainy.blogspot.com/Weronikahttps://www.blogger.com/profile/07571041737652388340noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2499531860109292902.post-51268516312771220892013-12-05T17:40:53.838+01:002013-12-05T17:40:53.838+01:00W ogóle ktoś reaguje na nazwę "Wirujący seks&...W ogóle ktoś reaguje na nazwę "Wirujący seks"? Ja nie wiedziałabym, co to za film. Tak samo ostatnio patrzyłam listę najlepszych filmów dekady i dziwiłam się, że tak mało filmów obejrzanych mi wyszło, a potem się okazało, że po prostu nie znałam polskich tytułów. I o ile "Jak zostać królem" (uwielbiam to tłumaczenie) jeszcze człowiek kojarzy, to za nic nie mogę zapamiętać polskiego tytułu "Million Dollar Baby"...Weronikahttps://www.blogger.com/profile/07571041737652388340noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2499531860109292902.post-58564259344712247192013-12-05T17:36:25.550+01:002013-12-05T17:36:25.550+01:00:-):-)Weronikahttps://www.blogger.com/profile/07571041737652388340noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2499531860109292902.post-18055243291605203312013-12-05T16:32:30.256+01:002013-12-05T16:32:30.256+01:00Teraz czytam "Alicję po drugiej stronie lustr...Teraz czytam "Alicję po drugiej stronie lustra" w przekładzie B. Kaniewskiej i mam dylematy.<br />Hampty Dampty czy Hojdy Bojdy (w niektórych innych przekładach). Evikhttps://www.blogger.com/profile/02405866014644341521noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2499531860109292902.post-5821765574944559562013-12-05T15:47:55.344+01:002013-12-05T15:47:55.344+01:00Dziwne są tłumaczenia filmów. O ile strawię, że fi...Dziwne są tłumaczenia filmów. O ile strawię, że film o E. Piaf "La Môme" / "La vie en rose" przetłumaczyli jako "Niczego nie żałuję" (Je ne regrette rien), to przetłumaczenie "Dirty dansing" jako "Wirujący seks" trudno mi zrozumieć ;)<br /><br />Można jeszcze porozmawiać o tłumaczeniu "Hobbita". Wzięłam do ręki tłumaczenie Polkowskiego - ciekawe i kuszące, bo z objaśnieniami. Bałam się jednak i zdecydowałam się kupić z przekładem M. Skibniewskiej. <br /><br />A swoją drogą ciężka jest dola tłumacza - zawsze się mu dostanie ;)Evikhttps://www.blogger.com/profile/02405866014644341521noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2499531860109292902.post-66834387793252464712013-12-05T15:05:19.661+01:002013-12-05T15:05:19.661+01:00bardzo ciekawy i pouczający wpis :) ja, faktycznie...bardzo ciekawy i pouczający wpis :) ja, faktycznie, rzadko kiedy pomyślę o osobie, która przetłumaczyła, ukochane przecież, teksty :) dziękuję za te mądre słowa :)Apetyt na książkihttps://www.blogger.com/profile/05410790669182194676noreply@blogger.com