Kilka słów

Gdy ukazała się "Zorkownia" co chwila któraś z bloggerek mówiła o odkryciu.
A ja się tylko dziwiłam, bo przecież pamiętam jak Zorka wygrała konkurs na najlepszy blog roku, jak szata graficzna była jeszcze ciasteczkowo-kawowa, troszkę zlewająca się. To był taki blog, który czytają wszyscy, chociaż czasem trudno. Który jest mądry, zabawny, dobrze napisany. Który znają wszyscy.
A jednak nie.
Więc jak jeszcze jesteś jedną z tych zagubionych dusz, które nie wiedziały, nie znały, tutaj są drzwi.

* * *
A Kraina? Kraina odradza się powoli na fejsbuku. Wczoraj zaczęłam składać kolejne słowa. Chyba niedługo sobie wrócę.