![]() |
Niemieckie wydanie "Serca" z 1894 roku |
Jaka jest
jej tajemnica? Chyba fakt, że ludziom cały czas brakuje właściwych wzorców.
Brakuje im oparcia, osoby, której można się spytać: Co ja mam zrobić? I która nie odpowie: Zrób tak, żeby tobie było najlepiej bez względu na innych. „Serce”
przypomina podstawowe zasady. Nie upodla ludzi, nie nastawia ich na pogoń za
pieniędzmi. Raczej mówi zatrzymaj się,
zobacz, uszanuj.
Gdy ją
otwierałam, przywitał mnie wstęp napisany przez autora, w którym czarno na
białym widnieje, że została stworzona na podstawie notatek ucznia klasy
trzeciej, które potem zostały spisane przez ojca, starającego się nic nie
zmieniać, i wydane. Bo „Serce” to
książka dla dzieci. Książka, która powinna być czytana każdemu dziecku przez
rodziców.
Dlaczego? Pokazuje jak powinien zachowywać się człowiek.
Pokazuje, że wszyscy są równi, że trzeba szanować ojca, matkę, że praca to nie
żaden wstyd, a jeśli ktoś ma niższy status społeczny, to jeszcze nie znaczy, że
jest od nas gorszy. Banały? To dlaczego
my o nich zapominamy? Co więcej, dlaczego nie mówimy o nich naszym dzieciom?
![]() |
Fotos z filmu "Jeśli serce masz bijące" inspirowanego powieścią de Amicisa |
Sama, na
początku, przyznaję, byłam trochę zmęczona tą moralnością. W dodatku bohaterowie
wydawali mi się wręcz sztuczni. Każdy dobry i cudowny, wszyscy żyją szczęśliwie
i chociaż ciężko pracują to wiedzie im się dobrze. Jednak im bardziej się
zagłębiałam, natykałam się na kolejnych ludzi, którzy nie zawsze żyją tak jak
powinni, książka stawała się coraz bardziej realistyczna, a co za tym idzie,
coraz bardziej wartościowa.
Poza tym,
książka jest bardzo naturalna. Prowadzona w formie notesu pisanego przez małego
chłopca, który posługuje się prostym, choć nie ubogim, językiem. Opowiada on o
szkole, rodzicach, domu, kolegach, nauczycielach. Wszystkim do czego ogranicza
się jego życie. Dzięki tej naturalności jest tak przekonujący.
Za to panorama
XIX-wiecznych Włoch odkrywa przed nami mi coraz to smutniejsze oblicza. Prócz zła,
które już wtedy panoszyło się wszędzie (chociaż w książce nie dało się tego aż
tak odczuć) zza węgła wyglądała bieda, cierpienie, często śmierć. Za brutalne
dla dzieci? Nie. Jest morał, jest miłość, patriotyzm, są sytuacje, które nie
powinny mieć miejsca, jednak one są opisane w sposób delikatny a jednocześnie
przejmujący.