Urlop

Poppy Field in Summer - C.Monet (źródło)

Powiem Wam szczerze, mam dość. Przed komputerem spędzam trochę za dużo czasu, nie mam chwili by wyjść do ogrodu i poczytać (co oczywiście jest jedynie moją winą). Mój blog przeżywa piśmiennicze załamanie nerwowe. Recenzji jak na lekarstwo, a ja martwię się dziwactwami. Tak więc  odchodzę.
Oczywiście nie na zawsze, bo co ja bym bez Was zrobiła? Odchodzę na tydzień, robię sobie generalny urlop, nie ma mnie dla ludzi z blogosfery.

Wszelkich recenzji, kontynuacji cyklów, informacji, odpowiedzi na maile spodziewajcie się po weekendzie (no, pocztę będę sprawdzała regularnie, więc pisać śmiało można;)). Poza tym, jeśli jest na sali osoba chętna i gotowa by pomóc mi lub zrobić nagłówek (bo w tym wypadku ja jestem kompletną nogą) i nie boi się mojego wydziwiania, to prosiłabym o kontakt na adres: pudelko-czekoladek@wp.pl

Mery