Miesiąc wakacji za mną. Zleciał w tempie ekspresowym. Co gorsza, był bardzo leniwy. Trochę czytałam (jednak nie za dużo), trochę oglądałam (oprócz kilku starszych filmów, seriale), trochę pisałam i kupowałam. Efekty tego ostatniego zabiegu można podziwiać tutaj:
Lewy stos
"Wiersze" I.K.Gałczyński
"Moje życie z książką" Z.Rabska
"Cyberiada" S.Lem
"Pamiętaj, że tam są schody" K.Siesicka
"Panienka z okienka" Deotyma
"I nie było już nikogo" A.Christie
"O czym szumią wierzby" K.Grahame
"Serce" E.de Amicis
"Antykwariusz"
"Portrety Astrid Lindgren"
Prawy stos:
"Pasja życia" I.Stone
"Złowroga pętla" A.Marinina
"Gwiazdy nad Afryką" I.M.Hilliges
"Biała Maria" H.Krall
"Wyjątkowo długa linia"&"Spokojne niedzielne popołudnie" H.Krall
"W cieniu pałacu zimowego" J.Boyne
"Supersmutna i prawdziwa historia miłosna" G.Shtayngart
"Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął" J.Jonasson
"Dym i lustra" N.Gaiman
"Tysiąc darów" A.Voskamp
"Alibi na szczęście" A.Ficner - Ogonowska
"Świat w pastelach Ingi" A.Rzepka
"Pamiętnik mojego życia - Rzecz o Henryku Sienkiewiczu" A.Cybulska
"Włoski dla Bystrzaków"
Kolejny wielki (jak na mnie stos), lektury mi się mnożą, a czekam na jeszcze pięć przesyłek.Pod względem książkowym lipiec przedstawiał się tak:
Przeczytane książki: 9
Zrecenzowane:6
Kupione:15 (na zdjęciu brakuje drugiego egzemplarza "Białej Marii" i trzech Sherlocków Holmesów)
Jeśli jesteśmy już przy kupowaniu książek, to mam jedno żelazne postanowienie, o którym można przeczytać na stronie "To przestało być zabawne". Powstała w tym miesiącu również strona choć trochę przybliżająca Wam moją sylwetkę: "Autorka". Miejmy nadzieję, że sierpień upłynie mi trochę aktywniej...
Pozdrawiam!
Piękny stosik <3
OdpowiedzUsuń"Alibi na szczęście" - niesamowita książka :)
Ogromny stosik.
OdpowiedzUsuńOczywiście te z dzieciństwa znam.Do Lema nie mogę się przekonać.Stona lubię za jego świetne biografie.
To miło, że je "oczywiście" znasz. Bo niestety, dla niektórych to nie jest takie "oczywiste":)
UsuńŁoo, faktycznie uzależnienie poziom hard;D Życzę szybkiego wyzdrowienia (xD) i dotrzymania postanowienia. Uda Ci się ;)
OdpowiedzUsuńŁatwo powiedzieć. Wchodzę do pierwszego lepszego sklepu, a tam masy promocji. I tylko ręce trzymam przy sobie, żeby niczego nie wziąć. Dopiero teraz zauważam jaka jestem uzależniona;)
UsuńWspaniały stosik:)Chętnie przeczytałabym niektóre pozycje.Miłego czytania i czekam na recenzje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wow, kochana nie szalej! Większości pozycji nie kojarzę, więc pozostaje mi tylko czekać na Twoje recenzje :) Miłej lektury!
OdpowiedzUsuńŁatwo powiedzieć - nie szalej. Od Twojego wyjazdu zapełniłam dwie półki, rodzice zastanawiają się nad nowym regałem...
UsuńRecenzji trochę jeszcze będzie (chociaż na pewno nie zrecenzuję wszystkich książek). A miła lektura zapewniona. W takim towarzystwie?:)
Przeogromny stosik. :) Przyjemnego czytania!
OdpowiedzUsuńNo to udanej lektury. :)
OdpowiedzUsuńspore zbiory :)
OdpowiedzUsuńa podsumowanie miesiąca całkiem całkiem :) zwłaszcza że są wakacje i częściej wychodzi się z domu :)
przyjemnej lektury :)
Niezły stosik. Życzę czasu i wytrwałości do przeczytania wszystkiego ;)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do siebie na http://aleksiazka.blogspot.com
Pozdrawiam!
Piękne stosy! Mój lipcowy bilans nie przedstawia się zbyt różowo: ot, wakacyjne lenistwo... ;D
OdpowiedzUsuń"Portrety Astrid Lindgren" mnie bardzo ciekawią :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytałabym "Alibi na szczęście", "Dym i lustra", Supersmutna i prawdziwa historia miłosna". Ponadto lubię twórczość Hanny Krall, więc sięgnęłabym po jej książki bez zastanowienia.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę pozycję p. Siesickiej i uważam ją za jedną z najlepszych tej autorki. :) "Stulatka..." przeczytaj, bo to też bardzo ciekawa książka. Ja się bardzo mocno dziwiłem, że główny bohater wypił przez całe swoje życie hektolitry alkoholu i dożył do setki.:) Zresztą o słoniu nie muszę Ci opowiadać, bo umieściłem recenzję tej książki na moim blogu.
OdpowiedzUsuńMoże do końca roku się wyrobisz ;). Moje stosy książkowe tez ciągle rosną i przeraża mnie to ogromnie.
OdpowiedzUsuńZainteresowały mnie "Portrety Astrid Lindgren". Bardzo lubię tę pisarkę i jestem ciekawa, co znajdziesz w tej książce :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytałabym książkę Christie:)
OdpowiedzUsuńPiękny stosik, choć zauważyłam, że bardziej "biblioteczny" niż zwykle. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńBiblioteczny, dlatego że zakończyłam kilka współprac (a co za tym idzie, jest mniej egzemplarzy recenzenckich), czekam na kilka książek zamówionych lub od wydawnictw, mam zakaz kupowania książek i wreszcie miałam chwilę by odwiedzić moje kochane biblioteki. Jak weszłam, to szturmem zaczęłam brać wszystko:D
UsuńPiękne stosy! Życzę przyjemnej lektury i czekam na recenzje! ;)
OdpowiedzUsuńNa Gałczyńskiego sama poluję ;) Chętnie bym przeczytała. A "I nie było już nikogo" jest najlepszą książką Christie. Pozdrawiam i życzę miłego czytania ;)
OdpowiedzUsuńPiekny stos i miłej lekturki:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że plany na resztę wakacji masz naprawdę dobre :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnej książki z Twojego stosiku, ale chętnie zapoznam się z nowymi pozycjami, które mogłabym przeczytać w przyszłości.
Pozdrawiam
"Tysiąc darów" przeczytałam, ale muszę przyznać, że mam bardzo mieszane uczucia co do oceny, a recenzji jakoś nie mogę napisać. Ale ogólnie stosiku zazdroszczę :). A Christie czytaj, książka genialna :)
OdpowiedzUsuńStos masz naprawdę imponujący. Zazdroszczę Ci tu niemal wszystkiego i z niecierpliwością czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńO rety, a sądziłam, że ja mam sporo książek do nadrobienia... :) Życzę powodzenia w pomniejszaniu tego stosu, czyli innymi słowy miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńNic z tego nie czytała m:P
OdpowiedzUsuńUwielbiam Gałczyńskiego!
OdpowiedzUsuńA. Chrisite nie czytałam kompletnie nic. Znajoma z bloggera poleca by zacząć przygodę z nią od "Dziesięciu murzynków".
Także jeszcze nie poznałam nic Pana Gaimana.
Supersmutna i prawdziwa historia miłosna" - intryguje mnie ta książka.
Piękne nabytki !!! Cudne stosy !!!
OdpowiedzUsuńAle się nawzdychałam, kiedy zobaczyłam dwa tomy Rabskiej. Mnie się udało tylko drugi kupić.
OdpowiedzUsuńMarinina moja ukochana!
"I nie było już nikogo" (w nowszym wydaniu pod tytułem "Dziesięciu Murzynków") to również moim zdaniem najlepsza książka Agathy Christie.
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękny stos;) Pozostaje tylko życzyć przyjemnego czytania;)
Teraz nie możesz narzekać na nudę, z takim stosem Ci ona nie grozi ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę przyjemnej lektury i wytrwałości, zapowiada się ciekawie!
Widzę tu dużo perełek, które i ja chciałabym przeczytać. Życzę udanych wakacji:)
OdpowiedzUsuńPiękne stosy ;) Miłego czytania
OdpowiedzUsuńFajne stosiska:D
OdpowiedzUsuńJaki ładny stos! Nie ukrywam, że ciągnie mnie do "Mojego życia z książką" :). "I nie było już nikogo" to najlepsza książka Christie, z którą miałam styczność. Uwierz. To takie ponadczasowe i wciągające! Chyba jedyna lektura, którą moja klasa czytała z zainteresowaniem :D. A Lema nie trawię. Poprawka: sci-fi nie trawię. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Hanne Krall chętnie bym poznała, za to Stulatek trochę mnie rozczarował. ciekawi mnie jaka będzie Twoja opinia na jego temat.
OdpowiedzUsuńPiękne stosiki. :) Aż zazdroszczę. :P
OdpowiedzUsuńIle świetnych książek! Życzę miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!