|
Ida Rentoul Outhwaite |
Gdy wchodzisz do takiego Lasu, wsłuchasz się, zakochasz, nie wyjdziesz już nigdy. Bo Las słucha i rozumie, zawsze. W Lesie panuje listopadowa zima, tylko czasem pojawia się przebłysk światła. Zresztą, zaraz znika, przykryty szarością.
Liście śpiewały już:
Powoli, starannie tworzę swój Las Smutnych Pieśni, dobierając nuty ostrożnie. Jednak wiem, że Wy również swoje poezje gdzieś trzymacie. Podzielicie się ulubionymi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz