Jan Costin Wagner przyjeżdża do Polski!
Do tej pory w Polsce ukazały się dwie książki Wagnera z komisarzem Kimmo Joentą: „Księżyc z lodu” oraz „Milczenie”. Na podstawie tej drugiej powieści został nakręcony thriller „Cisza” w reżyserii Barana bo Odara, który niedawno miał swoją polską premierę. Fani Wagnera już w listopadzie będą mieli okazję zapoznać się z kolejną książką Wagnera, „Zimą lwów”, która w połowie listopada ukaże się nakładem wydawnictwa Akcent. Nie dość na tym: Jan Costin Wagner będzie jednym z bohaterów wystawy kryminału niemieckojęzycznego organizowanej przez Goethe Institut, którą będzie można obejrzeć w listopadzie podczas Międzynarodowego Festiwalu Kryminału, a w grudniu w Goethe Institut w Warszawie.
3 listopada spotka się z czytelnikami w Goethe Institut w Warszawie, 24 listopada – w Goethe Institut w Krakowie, a 25 listopada weźmie udział w panelu podczas Międzynarodowego Festiwalu Kryminału we Wrocławiu. Pisarz przygotował dla swoich czytelników w Polsce małą niespodziankę.
Ja ucieszyłam się bardzo! "Milczenie" przypadło mi do gustu, pokochałam je. Jednak niestety nie będę mogła być w żadnym w wyżej wymienionych miejsc. Cóż, wypada mi życzyć miłego spotkania innym....
A wszystko o tym wydarzeniu TUTAJ.
Będę musiała się obejść bez spotkania z autorem, jednak jego książek nie mam zamiaru sobie odpuszczać. Przypominam, że już w listopadzie ukaże się "Zima lwów"! Jednak na razie na mnie stoliku czeka Marcel Pagnol, na półce Zafon, Suskind, Christie. Nic tylko siąść z herbatką i zaczytać się na śmierć.
Na blogu pojawiła się strona "Wymienię". Zachęcam do zajrzenia. Może coś Wam się spodoba? Tylko proszę, wytłumaczcie mi, dlaczego można tam wejść jedynie wtedy, gdy najedzie się wystarczająco blisko litery W, a nie na napis?!
Jeśli z moich książek nic Wam do gustu nie przypadło jest jeszcze kilka możliwości. Jedną z nich jest wymianka organizowana przez Urszulę.
Napisałam się, trochę chaotycznie mi to wyszło, ale jednak. Herbatka wypita, czas na wczesny obiad, więc szybciutko jeszcze pytania:Jaka książka najlepiej się nadaje na jesienne wieczory?
Jaką jeszcze przed zimą chciałbyś przeczytać?