"Małgorzata Gutowska-Adamczyk rozmawia z czytelniczkami Cukierni pod Amorem"


Autorka: Małgorzata Gutowska Adamczyk
Rok wydania 2012
Wydawnictwo: PWN
Liczba stron: 376
Ocena: bardzo dobra


Około rok temu polskie czytelniczki pokochały Cukiernię pod Amorem. Zachwytom nie było końca, pozytywnym recenzjom również. Pani Gutowska-Adamczyk znana już z popularnych (i niebanalnych, dodajmy) młodzieżówek stała się rozpoznawalna dla większego grona czytelników jako autorka sagi o Gutowie, a co za tym idzie – zyskała kolejne fanki. Chociaż nie… fanka to złe słowo. Pani Małgorzata zyskała czytelniczki, znajomych, przyjaciół. Poznała kobiety, które w  trzech pięknie oprawionych tomach rozpoznały swoje problemy, radości życia codziennego i zobaczyły to co ukryte.

Pięć z nich autorka zaprosiła „na kawę”.

Po co? Żeby porozmawiać, podzielić się poglądami, doświadczeniem, przeżyciami.
Każda z rozmówczyń inna, każda z zarysowanym charakterem. Jednak łączy ich tyle samo co dzieli.

„Jedną cechę mamy niewątpliwie wspólną: lubimy ludzi.”

Książka napisana jest w formie rozbudowanego dialogu. Czytelniczki (Aga, Dorota, Kasia, Ela i Marta) wraz z autorką poruszają tematy aktualne typu: rola kobiety we współczesnym świecie, szczęście, po prostu życie, jak również mówią, co sądzą o Polakach, o roli rodziny, o zdrowiu i związkach oraz rolach społecznych.

Mimo dość trudnych tematów książka jest z tych lżejszych, co zawdzięcza  niewątpliwie formie. Jednocześnie to nie któraś z tych na jeden wieczór. Tę pozycję trzeba sobie stopniować, zmusza ona do refleksji, zastanowienia się nad danym zagadnieniem. Łączy w sobie ciężkość tematu z lekkością (w pozytywnym znaczeniu) słowa.

Od rozmówczyń biło to ciepło, którego tak brakuje we współczesnym świecie i które Ania Shirley niewątpliwie nazwałaby pokrewieństwem dusz. Niektóre wypowiedzi rzucały nowe światło (przynajmniej dla mnie) na poszczególne sprawy, niektóre tylko potwierdzały moje poglądy. W każdym razie - było ciekawie.

„Małgorzata Gutowska – Adamczyk rozmawia z czytelniczkami Cukierni pod Amorem” to pozycja warta wszelakiej uwagi. Zmusza do myślenia, jednocześnie nie przytłacza. Główne bohaterki  nie starają się narzuć nam swojego toku myślenia, nie próbują pouczać, lecz niezobowiązująco rozmawiają o ważnych sprawach.

Za książkę dziękuję wydawnictwu PWN.

28 komentarzy:

  1. Bardzo lubię Cukiernię pod Amorem, więc z pewnością muszę zaopatrzyć się w tę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z twórczością autorki chciałam się zapoznać, ale jak na razie daruję sobie wszyściutkie jej książki. Ale recenzja ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozostaje mi tylko się zgodzić. Chociaż dla mnie wcale nie była lekka - sporo się na niej napłakałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałem książek tej autorki, ale taka pozycja mogłaby być przerwą wśród książek o wampirach, które ostatnio dosyć często czytam:) Młodzieżówki? Muszę sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam ,,Cukierni pod Amorem'', więc nie wiem w czym tkwi fenomen tej serii, ale mam nadzieję, że może w wolnej chwili uda mi się nadrobić braki w tym kierunku.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dość zaskakujący zabieg, nie czytałam jeszcze książki, będącej zapisem rozmów autora beletrystyki z czytelnikami. Pierwszy tom "Cukierni..." leży na mojej półce od dawna. W końcu przeczytam i jeżeli będzie mi się podobać to zapewne sięgnę i po tę pozycję. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie czytałam, ale muszę szybko nadrobić.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Autorkę kojarzę, ale jej książek jeszcze nie czytałam ;) Ciekawy wywiad!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam "Cukierni pod Amorem", może kiedyś;) W każdym razie ta książka wydaje się być dobrą pozycją do czytania przy kawie. Chyba...może zmieniłabym zdanie, gdybym ją poznała;)
    Aha, autorka zdaje się nazywa się Gutowska, nie "Gutkowska", jak piszesz;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeczytałam niedawno pierwszą część Cukierni pod Amorem i również jestem nią oczarowana. Niedługo sięgnę po kolejne, a tą gdy będę miała okazje również przeczytam;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałąm tylko pierwszą część "Cukierni pod Amore", podobała mi się i w kolejce czekają dalsze tomy. Ta książka również wydaje się warta przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  12. Również nie czytałam "Cukierni pod Amorem", może w najbliższym czasie sięgnę po książki tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę się wreszcie zabrać za "Cukiernię"... Jeżeli mnie faktycznie zachwyci, to dam szansę i tej pozycji. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Hm... Po książkę raczej nie sięgnę, ponieważ nie czytałam żadnej z książek tej autorki. Wiele słyszałam o "Cukierni pod Amorem", ale jakoś nie po drodze mi z nią.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Muszę najpierw sięgnąć po popularną "Cukiernię...". Potem chętnie przeczytam tą książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytałam dwie pierwsze tomy Cukierni i bardzo mi się spodobały. Kiedy już przeczytam kolejną być może sięgnę i po tę

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeśli o mnie chodzi, to chyba najpierw zapoznam się z samą "Cukiernia..." :)

    OdpowiedzUsuń
  18. chciałam przeczytać, ale się waham :).
    doradź :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie czytałam tej książki, ani "Cukierni pod Amorem", ale niedługo to nadrobię.

    OdpowiedzUsuń
  20. Spodobał mi się pomysł na książkę i już po recenzji Futbolowej zadeklarowałam chęć przeczytania, więc mogę tylko to powtórzyć ;).

    Co do zdjęć: dziękuję, ale ciężko zrobić brzydkie zdjęcie przy takich widokach :D. A jeżeli już psuć słuch, to najlepiej się do tego nadaje Zaz! :D

    Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Cukiernia pod Amorem mile mnie zaskoczyła, wiec z chęcią sięgnę po tą książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jako wielbicielka twórczości Pani Małgorzaty koniecznie muszę przeczytać te rozmowy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wstyd, bo nie miałam okazji zapoznać się z żadną pozycją tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie czytałam, niestety, 'Cukierni pod Amorem' - jakoś mnie nie ciągnie do tego cyklu. Choć ta książka brzmi interesująco i jeśli będę miała okazję, to się z nią zapoznam ;>

    OdpowiedzUsuń
  25. Czytałam na razie tylko jedną książkę autorki, ale po tę na pewno sięgnę w przyszłości, bo jest to kolejna pozytywna recenzja, którą mam okazję przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  26. ostatnio jej okładka padła mi w oko przy okazji przeglądania nowego numeru Książek :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Z pewnością sięgnę jeśli tylko Cukiernia przypadnie mi do gustu - tak, wiem, to straszne że jeszcze nie czytałam tej serii :D

    OdpowiedzUsuń