30 dni z książkami - odsłona XXII-XXIII


Ulubiona seria wydawnicza
Zdecydowanie, od dawna, z pozdrowieniami dla Autorki: Jeżycjada. A dlaczego? Wychowałam się na tej serii. Uwielbiam poszczególnych bohaterów, na różnych etapach życia kolejni z nich byli mi najbliżsi (Tygrysek, Natalia, Julia...), gdy mam gorszy dzień sięgam na półkę gdzie pyszni się te 16 tomów (dwóch mi brakuje...).

Ulubiony romans
Choć współczesnych romansów raczej nie czytam, to wprost przepadam za takimi klasykami jak książki sióstr Bronte, Jane Austen, czy "Romeo i Julia". Jak już chyba wiecie,  z tych cenię sobie najbardziej ukochane "Dziwne losy Jane Eyre" (a polski tytuł zawsze mnie powala). Dlaczego? Kiedyś na pewno Wam opiszę jak to z Jane i panem Rochesterem u mnie było...

18 komentarzy:

  1. Zostałaś oTAGowana do zabawy w 11 pytań na moim blogu! :) Zapraszam do siebie po szczegóły.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podpisuję się w całej mojej rozciągłości pod Twoimi pozycjami! Nic dodać, nic ująć ;)
    Aha, no i ja także Ciebie oTAGowałam (niedługo opublikuję stosowny post).

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahaha ja cię równiez oTagowalam do kompletu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jareczeko, i jak mi się to wszystko zmieści?;p W każdym razie dziękuję bardzo za pamięć:)

      Usuń
  4. nie czytałam żadnej z tych książek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś zaczytywałam się Jeżycjadą... Ale wtedy nie było jeszcze tyle tomów. Ostatnio otarłam się o jeden z nowszych tomów, Pulpecję bodajże, i stwierdziłam, że już nie potrafię tego czytać. A mój dwunastoletni syn, który zmagał się z tym w ramach lektury, nie potrafił zrozumieć fenomentu tej książki. Szczerze mówiąc, nie rozumiem, dlaczego na lekturę wybrano akurat "Puplecję". Taka "Szósta klepka" albo "Kwiat kalafiora" chyba jednak były lepsze...

    OdpowiedzUsuń
  6. Też kiedyś czytałam "Jeżycjadę". Żałuję, że nie wzięłam się za wszystkie części. Już nawet dokładnie nie pamiętam, które mam za sobą, a po które nie sięgnęłam. A po "Dziwne losy Jane Eyre" chcę kiedyś sięgnąć. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż głupio się przyznać, że nie czytałam Jeżycjady... Na szczęście mam na półce kilka tomów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No nie miałąm niestety okazji przeczytać Jeżycjady, ale mam nadzieję, że się za nią w końcu zabiorę :)
    I również zapraszam Ciebie do udziały w oTAGowanych ;) Może znajdziesz miejsce jeszcze na odpowiedzi na moje pytania ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. "Jeżycjada"! To jest to! Nie czytałem książek sióstr Bronte i pewnie długo jeszcze nie przeczytam. Też zaprosiłem cię do pewnej zabawy, ale nie do oTAGowanych.

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam "Dziwne losy Jane Eyre" ;) Całej Jeżycjady nie czytałam, ale skoro ją tak lubisz i chwalisz to wszystko jest do nadrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam jeszcze "Jeżycjady", ale zamierzam wkrótce to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. "Dziwne losy Jane Eyre" - uwielbiam, jak prawie cała klasyka angielska - cudowna książka ;) Z Jeżycajdy czytałam dosyć dawno tylko I tom i całkiem mi się podobał ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Masz prawie całą "Jeżycjadę"? Szczęściara;) Chciałabym mieć przynajmniej pierwszą powieść z serii - "Szóstą klepkę". Chyba dopiszę do listy zakupów, ale to już nie w tym miesiącu;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zostałaś oTagowana(pewnie po raz setny z rzędu)! Więcej informacji na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Też bardo lubię "Jeżycjadę" ale niestety nie przeczytałam wszystkich części bo u mnie w bibliotece nie ma..."Dziwne losy Jane Eyre" jeszcze nie czytałam ale znajdują się na mojej liście obowiązkowej:)
    Zapraszam do mnie:)http://zupelnieinnyswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Zostałaś oTAGowana. Szczegóły u mnie :)

    OdpowiedzUsuń