30 dni z książkami - odsłona II



Książka, którą lubisz najmniej.
Wybór po raz kolejny był trudny, bo z natury chociaż męczę książkę kilka tygodni to i tak zawsze umiem powiedzieć o niej coś dobrego na koniec. Jednak w przypadku "Moja siostra jest gwiazdą pop" było troszkę inaczej. Sięgnęłam po nią, gdy już dawno wyrosłam z młodzieżówek, licząc nie wiem na co.
Trochę naiwna, za bardzo amerykańska, nic nie wnosząca w życie. Jak dla mnie: bleee. Jednak kielich goryczy przepełniła frustracja, gdy zobaczyłam,  że czytałam już inne książki z tą bohaterką, a dopiero pod koniec to skojarzyłam. I myśli:"Tak banalne, że ja już nie pamiętam nawet głównej postaci"? Okropność!
Jednak wiem, że  niektórym może się spodobać, szczególnie młodszym osobom. Nie jest to zła książka, ja po prostu lubię ją najmniej.

14 komentarzy:

  1. Nie czytałem tych książki, ale musiały być ciekawe, jeśli czytałaś je w młodości. A w banner wejdę i popatrzę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie słyszałam o tej książce, ale już sama okładka odstrasza...

    OdpowiedzUsuń
  3. Uff, dobrze że nie miałam tej książki w ręce ;) Nie wątpię, że niektórym przypadłaby do gustu, ale mam przeczucie, że mi raczej nie. Już wchodzę na stronę akcji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ha ha, nigdy nie miałam książki w domu i bardzo się z tego cieszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hah czytałam tą książkę nawet jej drugą część i także nie wywarła na mnie większego wrażenia. Nie pamiętam imion ani szczegółów. Zgadzam się z Tobą. A do akcji z chęcią się przyłącze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też nie słyszałam o tej książce nigdy;/

    OdpowiedzUsuń
  7. Będę się od niej trzymać na dystans, choć pewnie i tak bym po nią nie sięgnęła. Jestem uprzedzona do młodzieżówek zwłaszcza takich szablonowych.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak byłam trochę młodsza to czytałam i wtedy mi się podobała. Nie wiem jak spojrzałabym na nią teraz.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam tę książkę jakieś 3 (?) lata temu, ale miło ją wspominam, pewnie ze względu na wiek :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam książki, którą wytypowałaś. Dla mnie najgorszą, z jaką przyszło mi się zmierzyć dotychczas był "Potop" Sienkiewicza... :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja również nie słyszałam o tej książce! Naprawdę była taka okropna :D? Aż nie chce mi się wierzyć, przecież ma taką ładną kolorową okładeczkę :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja również miałam z nią styczność niedawno, bo znalazłam ją podczas robienia porządków i pomyślałam sobie jak mogłam to czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie czytałam i raczej nie przeczytam, chociażby dlatego, że z tej książki już pewnie wyrosłam. Na pewno nie podobałaby mi się tak, jakbym czytała ją kilka lat wcześniej.

    OdpowiedzUsuń