Od góry:
"Szukając Noel" R.P.Evans - wracając z konkursu recytatorskiego (zajęłam 2 miejsce!) byłam tak szczęśliwa, że zaszłam do pierwszego lepszego supermarketu i sprawiłam sobie prezent.
"Mój tydzień z Marilyn" C. Clark - od Znaku za co serdecznie dziękuję. Książeczka świetna, tutaj opisana.
"Żona piekarza" M.Pagnol - po dwóch książkach autora musiałam mieć i trzecią. Do kompletu. Od Esprit, tutaj recenzja.
"Przypadek Ritterów" A.Węgłowski - wygrana w Syndykacie ZwB. Kompletne zaskoczenie i radość.
"Winnica w Toskanii" F.Mate - coś lekkiego na gorsze dni. Z wymianki.
"Smażone zielone pomidory" F.Flagg - wreszcie mam! Pierwsza książka tej pisarki, zbierająca same pozytywne recenzje. Również z wymianki.
"Nieśmiertelny" C.M. Valente - książka poproszona w ciemno, największe odkrycie ubiegłego miesiąca. Świetna! Czeka na recenzję, od wydawnictwa MAG.
"Shirley" Ch.Bronte - perełka. Cudowna, kolejna książka jednej z moich ulubionych pisarek. Strasznie dziękuję za jej udostępnienie wydawnictwu MG. A, oczywiście również czeka na recenzję.
"Siódmy milion" T.Segev - w tym wypadku nie wiem, czy nie mierzę za wysoko i troszkę obawiam się tej książki, jednak zaufałam panu Piotrowi, który powiedział że jest ona w moim guście. No tak, pozycje o Holocauście są w moim guście, jednak ta wydaje się być jedną z tych "z wyższej półki". Od PWN.
Teraz czas na małe podsumowanie (bo ja ostatnio w liczbach się lubuję;):
Liczba recenzji: 8
Liczba książek przeczytanych: 10
Książki kupione: 1 (!!!!!!!!!!)
Tak właśnie, zaledwie jedna książka. Aż sama się sobie dziwię, bo od dłuższego czasu przyglądam się z zainteresowaniem "Igrzyskom śmierci", " "Mistrzowi i Małgorzacie" oraz "Alicji w krainie czarów". Dlatego te pozycje (jak i wiele innych) w kolejnym stosiku się zapewne znajdą.
Na razie stopniowo nadrabiam te książki, które czekają na mnie od kilku miesięcy (!), czyli "Pachnidło" i te, które nie leżą długo "Północ i południe". Smaczna lektura. Poza tym, z wydawnictw idą do mnie bardzo ciekawe pozycje. Już nie mogę się ich doczekać.
Do recenzji ostatnio serca nie mam, weny również. Umysł zaprzątają mi całkowicie lekcje (wszyscy zaczynają zbierać zeszyty a ja często takowych nie prowadzę) i nieprzeczytane książki. Dlatego proszę zrozumieć, że chcąc dać Wam coś nieszablonowego (nie umiem przerzucić się na pisanie takich recenzji jak uczą w szkołach...) muszę poświęcić trochę czasu.
Poza tym, powoli zaczynam tęsknić za nagłówkiem wykonanym dla mnie przez Angelę i możliwe, że niedługo powrócę do dawnego szablonu.
Na razie jednak uciekam (jak coś sobie przypomnę to dopiszę potem).
Pozdrawiam Wszystkich i zostawiam z cudownym głosem Julii (kojarzycie musical z którego jest piosenka? bo moja mama poznała dopiero jak jej przypomniałam Johna Travoltę :p)
Ależ zazdroszczę Ci Shirley, wprost nie mogę doczekać się recenzji!
OdpowiedzUsuńWszystkie trzy książki którym się przyglądasz są świetne z wyjątkiem "Igrzysk", które są genialne! U mnie także coś weny ostatnio brak, a co do pioosenki to jest ona chyba z musicalu Grease.
Szukaj Shirley, powinna Ci się spodobać. Jest cudowna!
UsuńTo, że z Grease Julia mówi już na początku.:p A to, że kojarzysz ja kojarzę.:p
10 książek przeczytanych to i tak dużo.
OdpowiedzUsuńStosik świetny, z chęcią zabiorę Ci "Mój tydzień z Marilyn". Sama kończę "Shirley", ale muszę przyznać, że lekturę czyta się dość długo.
Sama czasami nie prowadzę zeszytów i zacznę się chyba obawiać niedługo. Ja Cię pobiję i przyznam, że w tym miesiącu nic nie kupiłam. Chodziłam na mecze, na których wydałam ostatnie oszczędności, ale mam nadzieję w kwietniu nadrobić.
I oczywiście piosenkę znam! <3
Miłego czytania.
No widzisz, ja tak jedna książka, jeden mecz (ale jaki, Final Four!). Z umiarem:D
UsuńBardzo dobre wyniki, zazdroszczę. Z niecierpliwością czekam na recenzję książki "Siódmy milion" :)
OdpowiedzUsuńŚwietny stosik, chętnie podkradłabym Ci kilka książek :D
OdpowiedzUsuńA piosenkę znam, ale nie kojarzę skąd...
Śliczny stosik :) Shirley prędzej czy później też sobię sprawię ;) Przynajmniej taki mam plan :)
OdpowiedzUsuńPomidory widziałam w wersji filmowej i były cudowne, dlatego z chęcią przeczytam recenzję książki.
Miłego czytania!
Buźka!
świetne książki.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę książki "Mój tydzień z Marilyn" :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie cały ten stosik chętnie bym Ci zabrała. :) Zazdroszczę. Miłego czytania!
OdpowiedzUsuńSmażone zielone pomidory czytałam kilka lat temu i bardzo mi się ta książka podobała.
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik i stosik. Zazdroszczę Shirley.
OdpowiedzUsuńStos i statystyki imponujące oprócz tej jednej kupionej książki. Chociaż pewnie portfel jest zadowolony. ;)
OdpowiedzUsuńStosik w moim guście. Wspaniały! Życzę miłej lektury i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam siostry Bronte, czekam z niecierpliwością na recenzję Shirley. A Mistrza i Małgorzatę kupuj bez wahania, kocham tę książkę :)
OdpowiedzUsuńŚwietny stosik. Ah, jak ja ci zazdroszczę Shirley!
OdpowiedzUsuńŚliczny stosik. Ależ zazdroszczę "Shirley". Poluję na tą powieść od dawna, a ciągle jakoś coś innego biorę niestety.
OdpowiedzUsuń;-(
Życzę powodzenia z tymi zeszytami. Co prawda u mnie raczej się nie sprawdza, ale wiem, co to stres. :D
Pozdrawiam!
Piękny stos <3
OdpowiedzUsuńSkromniutko! (Mam na myśli ilość zakupionych książek, dla mnie - nieosiągalne). Poza tym masz w stosiku parę pozycji, na które na pewno się połaszczę. Czekam na recenzje!
OdpowiedzUsuńCiągle się nie mogę zabrać do "Żony piekarza" ;/ chyba już ostatecznie to uczynię.... Ciekawa jestem Twoich wrażeń z Shirley, chociaż jest zupełnie inna niż JE
OdpowiedzUsuńStos wygląda bardzo zachęcająco. Chętnie zapoznałabym się z "Shirley". Czekam na Twoją recenzję ^^
OdpowiedzUsuń"Igrzyska śmierci" są naprawdę warte zakupu. :)
A Ty czego nie na zagadkach?!:D
Usuń"Igrzyska śmierci" kupuję, zresztą do kina tez się najpewniej wybiorę.:)
Świetny stos!
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią przeczytałabym "Nieśmiertelnego". Również mam przed sobą "Siódmy milion" i mam nadzieję, że się nie zawiodę :)
Ciekawy stos. Mam nadzieję, że z PWN-u też to dostanę, lubię takie książki. A piosenkę właśnie sobie puściłem. Chciałem ostatnio zrecenzować "Igrzyska", ale też nie miałem weny. U mnie zeszytów nie biorą, chociaż polonistka dostała po głowie od dyrektora, ża ma mało ocen, więc dyktanda witajcie. :) Pozdrawiam i miłego czytania.
OdpowiedzUsuńPiękny stosik, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńPiękny stosik !!! Znam tylko smażone zielone pomidory, więc czekam na wrażenia :)
OdpowiedzUsuńStosik nie do końca w moim guście, ale pierwszą pozycję chętnie bym podkradła ;)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu przeczytać coś Evansa, jestem ciekawa jego twórczości. Poluję na "Shirley", koniecznie muszę dostać tę książkę w swoje ręce :)
OdpowiedzUsuńREWELACJA:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej w konkursie recytatorskim :)
OdpowiedzUsuńA ze stosiku najchętniej podkradłabym Shirley :)
przyjemnej lektury, bo widzę wiele smakowitych kąsków :)
OdpowiedzUsuńAle piękny stos! Masz w nim dużo książek, które i ja bym chciała przeczytać. Miałam małą przerwę czytelniczą ze względu na wycieczkę. Ale już wracam powoli do codzienności. zatęskniłam za ksiązkami, za blogami ksiżzkowymi. Ach zazdroszcze Ci Bronte, smażonych zielonych pomidorów, żony piekarza, mój tydzień z marilyn!
OdpowiedzUsuńMiłej lektury:)
Świetna piosenka:) Lubie ich:))
Ja też ich lubię, Karolko. Aż szkoda, że tak mało ludzi w Polsce ich kojarzy...
UsuńDziękuję, lektura na pewno będzie przyjemna.:D
Bardzo podoba mi się ten stosik, a zwłaszcza "Shirley".
OdpowiedzUsuńGratuluję zwycięstwa w konkursie recytatorskim! Co recytowałaś?
OdpowiedzUsuńSmażone zielone pomidory, Siódmy milion... Jeżeli kiedyś będziesz chciała pozbyć się swoich książek, to chętnie przygarnę. :D
Czytałam "Shirley", bardzo interesująca lektura. I jestem w trakcie czytania ksiażki o Marylin. Też świetna. ;))
OdpowiedzUsuńŚliczny :) Najbardziej interesuje mnie pierwsza pozycja.
OdpowiedzUsuńMiłego czytania!
Świetny stosik choć raczej nie w moim guście. Hm..chociaż Evansa z chęcią bym podkradła. :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNaprawdę uważasz, że ten stosik jest mały? Chociaż biorąc pod uwagę jak dużo czytasz w ciągu miesiąca to może rzeczywiście, mi zająłby jakieś dwa ;D. Zazdroszczę "Mój tydzień z Marilyn".
OdpowiedzUsuńPiosenkę i musical oczywiście kojarzę, był świetny! Dziewczyna ma ładny głos, ale dość specyficzny i nie do końca w moim guście. W sumie nie dziwię się Twojej mamie - tylko refren przypomina jaka to piosenka ;).
Niestety nie kojarzę żadnej z książek w Twoim stosiku...Gratuluję miejsca w konkursie. ;)Ja też zamierzam kupić sobie "Igrzyska śmierci",bo dopóki ich nie przeczytam nie obejrzę filmu. :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny stosik! Bronte zazdroszczę niesamowicie! :D Miłej lektury ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńzacny stosik :).
OdpowiedzUsuńco polecasz najbardziej? bo ja zdecydowanie potrzebuję jakiejś mega książki ;).
mnie za to całkowicie czas zaprząta siatkóweczka i play-offy, i wszystko co z tym związane :).
gratuluję miejsca w konkursie + miłej lektury :).
Nie znam żadnej chociaż niektóre tytuły brzmią nieźle.
OdpowiedzUsuńNajbardziej zazdroszczę "Nieśmiertelnego", ale to tylko dlatego, że "Shirley" już mam :) Rzeczywiście prawdziwa perełka! PS. Uwielbiam Angusa & Julię Stone!! :)
OdpowiedzUsuńA ja, o czym zapomniałam wspomniec, znam ich dzięki Tobie:)
UsuńŁadne tytuły. Czekam na Twoją recenzję "Siódmego miliona". :)
OdpowiedzUsuńKojarzę tylko "Mój tydzień z Marilyn" i "Smażone zielone pomidory". reszty niestety nie. Miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńJa na recenzje ostatnio tez nie mam weny. W ogóle na czytanie, za duzo na głowie chyba mam :)
Śliczny stos! Strasznie zazdroszczę tych pozycji!
OdpowiedzUsuńTakże zakupiłam ''Szukając Noel'' w Biedronce ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny stos, miłego czytania ;)