30 dni z książkami - odsłona I


Witajcie!
Akcja o której pisała Prowincjonalna Nauczycielka zatacza coraz to szersze kręgi. Ja również postanowiłam się przyłączyć, chociaż dopiero po dłuższym namyśle;)


Dzień 1 - ulubiona książka.
Zaczynamy od chyba najtrudniejszego pytania, bo jak wiadomo, każdy mól książkowy takich książek ma co najmniej kilka. Dlatego odrzucając wszelkie czytadła musiałam wybrać pomiędzy "Dumą i uprzedzeniem" Austen, "Milczeniem " Wagnera, "Dziwnymi losami Jane Eyre" Bronte, "Kubusiem Puchatkiem" Milne, "Zieloną milą" Kinga, "Szaleństwami panny Ewy" Makuszyńskiego i "Błękitnym zamkiem" Montgomery. Tu utknęłam. Z całym szacunkiem, ale ja nie mogę wybrać jednej. Dlatego teraz szybko wpiszę "Szaleństwa panny Ewy", żeby się nie rozmyślić. Jednak wszystkie z wyżej wymienionych cenię na równi.
Książka Makuszyńskiego to takie lekarstwo na gorsze dni, przyjaciel który umie pocieszyć, powieść, która sprawia, że życie staje się jaśniejsze.