Stosik marcowy

Jak sobie postanowiłam, moje stosiki pokazuję Wam co miesiąc. Po dwóch wielkich przyszedł czas na malutki, wiosenny. Zdjęcie wątpliwej jakości, bo robione telefonem. Chociaż, źle nie było;)
Od góry:
"Szukając Noel" R.P.Evans - wracając z konkursu recytatorskiego (zajęłam 2 miejsce!) byłam tak szczęśliwa, że zaszłam do  pierwszego lepszego supermarketu i sprawiłam sobie prezent.
"Mój tydzień z Marilyn" C. Clark - od Znaku za co serdecznie dziękuję. Książeczka świetna, tutaj opisana.
"Żona piekarza" M.Pagnol - po dwóch książkach autora musiałam mieć i trzecią. Do kompletu. Od Esprit, tutaj recenzja.
"Przypadek Ritterów" A.Węgłowski - wygrana w Syndykacie ZwB. Kompletne zaskoczenie i radość.
"Winnica w Toskanii" F.Mate - coś lekkiego na gorsze dni. Z wymianki.
"Smażone zielone pomidory" F.Flagg - wreszcie mam! Pierwsza książka tej pisarki, zbierająca same pozytywne recenzje. Również z wymianki.
"Nieśmiertelny" C.M. Valente - książka poproszona w ciemno, największe odkrycie ubiegłego miesiąca. Świetna! Czeka na recenzję, od wydawnictwa MAG.
"Shirley" Ch.Bronte - perełka. Cudowna, kolejna książka jednej z moich ulubionych pisarek. Strasznie dziękuję za jej udostępnienie wydawnictwu MG. A, oczywiście również czeka na recenzję.
"Siódmy milion" T.Segev - w tym wypadku nie wiem, czy nie mierzę za wysoko i troszkę obawiam się tej książki, jednak zaufałam panu Piotrowi, który powiedział że jest ona w moim guście. No tak, pozycje o Holocauście są w moim guście, jednak ta wydaje się być jedną z tych "z wyższej półki". Od PWN.

Teraz czas na małe podsumowanie (bo ja ostatnio w liczbach się lubuję;):
Liczba recenzji: 8
Liczba książek przeczytanych: 10
Książki kupione: 1 (!!!!!!!!!!)
Tak właśnie, zaledwie jedna książka. Aż sama się sobie dziwię, bo od dłuższego czasu przyglądam się z zainteresowaniem "Igrzyskom śmierci", " "Mistrzowi i Małgorzacie" oraz "Alicji w krainie czarów". Dlatego te pozycje (jak i wiele innych) w kolejnym stosiku się zapewne znajdą.

Na razie stopniowo nadrabiam te książki, które czekają na mnie od kilku miesięcy (!), czyli "Pachnidło" i te, które nie leżą długo "Północ i południe". Smaczna lektura. Poza tym, z wydawnictw idą do mnie bardzo ciekawe pozycje. Już nie mogę się ich doczekać.

Do recenzji ostatnio serca nie mam, weny również. Umysł zaprzątają mi całkowicie lekcje (wszyscy zaczynają zbierać zeszyty a ja często takowych nie prowadzę) i nieprzeczytane książki. Dlatego proszę zrozumieć, że chcąc dać Wam coś nieszablonowego (nie umiem przerzucić się na pisanie takich recenzji jak uczą w szkołach...) muszę poświęcić trochę czasu.

Poza tym, powoli zaczynam tęsknić za nagłówkiem wykonanym dla mnie przez Angelę i możliwe, że niedługo powrócę do dawnego szablonu.

Na razie jednak uciekam (jak coś sobie przypomnę to dopiszę potem).
Pozdrawiam Wszystkich i zostawiam z cudownym głosem Julii (kojarzycie musical z którego jest piosenka? bo moja mama poznała dopiero jak jej przypomniałam Johna Travoltę :p)

50 komentarzy:

  1. Ależ zazdroszczę Ci Shirley, wprost nie mogę doczekać się recenzji!
    Wszystkie trzy książki którym się przyglądasz są świetne z wyjątkiem "Igrzysk", które są genialne! U mnie także coś weny ostatnio brak, a co do pioosenki to jest ona chyba z musicalu Grease.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szukaj Shirley, powinna Ci się spodobać. Jest cudowna!
      To, że z Grease Julia mówi już na początku.:p A to, że kojarzysz ja kojarzę.:p

      Usuń
  2. 10 książek przeczytanych to i tak dużo.
    Stosik świetny, z chęcią zabiorę Ci "Mój tydzień z Marilyn". Sama kończę "Shirley", ale muszę przyznać, że lekturę czyta się dość długo.
    Sama czasami nie prowadzę zeszytów i zacznę się chyba obawiać niedługo. Ja Cię pobiję i przyznam, że w tym miesiącu nic nie kupiłam. Chodziłam na mecze, na których wydałam ostatnie oszczędności, ale mam nadzieję w kwietniu nadrobić.
    I oczywiście piosenkę znam! <3
    Miłego czytania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, ja tak jedna książka, jeden mecz (ale jaki, Final Four!). Z umiarem:D

      Usuń
  3. Bardzo dobre wyniki, zazdroszczę. Z niecierpliwością czekam na recenzję książki "Siódmy milion" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny stosik, chętnie podkradłabym Ci kilka książek :D
    A piosenkę znam, ale nie kojarzę skąd...

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny stosik :) Shirley prędzej czy później też sobię sprawię ;) Przynajmniej taki mam plan :)
    Pomidory widziałam w wersji filmowej i były cudowne, dlatego z chęcią przeczytam recenzję książki.

    Miłego czytania!
    Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę książki "Mój tydzień z Marilyn" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Właściwie cały ten stosik chętnie bym Ci zabrała. :) Zazdroszczę. Miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
  8. Smażone zielone pomidory czytałam kilka lat temu i bardzo mi się ta książka podobała.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny wynik i stosik. Zazdroszczę Shirley.

    OdpowiedzUsuń
  10. Stos i statystyki imponujące oprócz tej jednej kupionej książki. Chociaż pewnie portfel jest zadowolony. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Stosik w moim guście. Wspaniały! Życzę miłej lektury i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam siostry Bronte, czekam z niecierpliwością na recenzję Shirley. A Mistrza i Małgorzatę kupuj bez wahania, kocham tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny stosik. Ah, jak ja ci zazdroszczę Shirley!

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczny stosik. Ależ zazdroszczę "Shirley". Poluję na tą powieść od dawna, a ciągle jakoś coś innego biorę niestety.
    ;-(
    Życzę powodzenia z tymi zeszytami. Co prawda u mnie raczej się nie sprawdza, ale wiem, co to stres. :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Skromniutko! (Mam na myśli ilość zakupionych książek, dla mnie - nieosiągalne). Poza tym masz w stosiku parę pozycji, na które na pewno się połaszczę. Czekam na recenzje!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciągle się nie mogę zabrać do "Żony piekarza" ;/ chyba już ostatecznie to uczynię.... Ciekawa jestem Twoich wrażeń z Shirley, chociaż jest zupełnie inna niż JE

    OdpowiedzUsuń
  17. Stos wygląda bardzo zachęcająco. Chętnie zapoznałabym się z "Shirley". Czekam na Twoją recenzję ^^
    "Igrzyska śmierci" są naprawdę warte zakupu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Ty czego nie na zagadkach?!:D
      "Igrzyska śmierci" kupuję, zresztą do kina tez się najpewniej wybiorę.:)

      Usuń
  18. Świetny stos!
    Z wielką chęcią przeczytałabym "Nieśmiertelnego". Również mam przed sobą "Siódmy milion" i mam nadzieję, że się nie zawiodę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawy stos. Mam nadzieję, że z PWN-u też to dostanę, lubię takie książki. A piosenkę właśnie sobie puściłem. Chciałem ostatnio zrecenzować "Igrzyska", ale też nie miałem weny. U mnie zeszytów nie biorą, chociaż polonistka dostała po głowie od dyrektora, ża ma mało ocen, więc dyktanda witajcie. :) Pozdrawiam i miłego czytania.

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny stosik, gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny stosik !!! Znam tylko smażone zielone pomidory, więc czekam na wrażenia :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Stosik nie do końca w moim guście, ale pierwszą pozycję chętnie bym podkradła ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Muszę w końcu przeczytać coś Evansa, jestem ciekawa jego twórczości. Poluję na "Shirley", koniecznie muszę dostać tę książkę w swoje ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Gratuluję wygranej w konkursie recytatorskim :)
    A ze stosiku najchętniej podkradłabym Shirley :)

    OdpowiedzUsuń
  25. przyjemnej lektury, bo widzę wiele smakowitych kąsków :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale piękny stos! Masz w nim dużo książek, które i ja bym chciała przeczytać. Miałam małą przerwę czytelniczą ze względu na wycieczkę. Ale już wracam powoli do codzienności. zatęskniłam za ksiązkami, za blogami ksiżzkowymi. Ach zazdroszcze Ci Bronte, smażonych zielonych pomidorów, żony piekarza, mój tydzień z marilyn!
    Miłej lektury:)
    Świetna piosenka:) Lubie ich:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ich lubię, Karolko. Aż szkoda, że tak mało ludzi w Polsce ich kojarzy...
      Dziękuję, lektura na pewno będzie przyjemna.:D

      Usuń
  27. Bardzo podoba mi się ten stosik, a zwłaszcza "Shirley".

    OdpowiedzUsuń
  28. Gratuluję zwycięstwa w konkursie recytatorskim! Co recytowałaś?

    Smażone zielone pomidory, Siódmy milion... Jeżeli kiedyś będziesz chciała pozbyć się swoich książek, to chętnie przygarnę. :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Czytałam "Shirley", bardzo interesująca lektura. I jestem w trakcie czytania ksiażki o Marylin. Też świetna. ;))

    OdpowiedzUsuń
  30. Śliczny :) Najbardziej interesuje mnie pierwsza pozycja.
    Miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetny stosik choć raczej nie w moim guście. Hm..chociaż Evansa z chęcią bym podkradła. :D Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Naprawdę uważasz, że ten stosik jest mały? Chociaż biorąc pod uwagę jak dużo czytasz w ciągu miesiąca to może rzeczywiście, mi zająłby jakieś dwa ;D. Zazdroszczę "Mój tydzień z Marilyn".
    Piosenkę i musical oczywiście kojarzę, był świetny! Dziewczyna ma ładny głos, ale dość specyficzny i nie do końca w moim guście. W sumie nie dziwię się Twojej mamie - tylko refren przypomina jaka to piosenka ;).

    OdpowiedzUsuń
  33. Niestety nie kojarzę żadnej z książek w Twoim stosiku...Gratuluję miejsca w konkursie. ;)Ja też zamierzam kupić sobie "Igrzyska śmierci",bo dopóki ich nie przeczytam nie obejrzę filmu. :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Przepiękny stosik! Bronte zazdroszczę niesamowicie! :D Miłej lektury ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  36. zacny stosik :).
    co polecasz najbardziej? bo ja zdecydowanie potrzebuję jakiejś mega książki ;).

    mnie za to całkowicie czas zaprząta siatkóweczka i play-offy, i wszystko co z tym związane :).


    gratuluję miejsca w konkursie + miłej lektury :).

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie znam żadnej chociaż niektóre tytuły brzmią nieźle.

    OdpowiedzUsuń
  38. Najbardziej zazdroszczę "Nieśmiertelnego", ale to tylko dlatego, że "Shirley" już mam :) Rzeczywiście prawdziwa perełka! PS. Uwielbiam Angusa & Julię Stone!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja, o czym zapomniałam wspomniec, znam ich dzięki Tobie:)

      Usuń
  39. Ładne tytuły. Czekam na Twoją recenzję "Siódmego miliona". :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Kojarzę tylko "Mój tydzień z Marilyn" i "Smażone zielone pomidory". reszty niestety nie. Miłego czytania :)
    Ja na recenzje ostatnio tez nie mam weny. W ogóle na czytanie, za duzo na głowie chyba mam :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Śliczny stos! Strasznie zazdroszczę tych pozycji!

    OdpowiedzUsuń
  42. Także zakupiłam ''Szukając Noel'' w Biedronce ;)
    Świetny stos, miłego czytania ;)

    OdpowiedzUsuń