30 dni z książkami - odsłona IV i V


Książka non-ficiton, której czytanie sprawiło Ci niekłamaną przyjemność
Niestety praktycznie nie czytam non-fiction, więc tym razem powstrzymam się od odpowiedzi.

Książka, przy której płaczesz
Nie ma wielu takich książek. Nigdy nie byłam typem rozczulającej się osoby. Nie płakałam czytając "Oskara i panią Różę", "Złodziejkę książek", "Bez mojej zgody". Przeżywam je wszystkie bardzo głęboko, jednak żadna nie wywołała łez. Jedyna książka to: "Na koniec świata" Marcina Ludwickiego. Piękna , króciutka, o walce z rakiem u dzieci. Podobna do Oskara a jednocześnie różniąca się diametralnie.
Wywołuje takie uczucia, że nikt nie może przejść obok niej obojętnie.Do dziś myśląc o niej czuje dreszcze.

źródło

12 komentarzy:

  1. Mnie też dość ciężko wzruszyć przy lekturze. Chyba jest tylko jedna taka, która sprawiała, że lekko błyszczały mi się oczy, bo łezki do nich napływały. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja natomiast dość często płaczę. Nie przy każdej książce, a przy tych wzruszających - jak najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też zawzwyczaj nie płaczę przy książkach, ale czytając "Igrzyska śmierci" o mało co się nie rozbeczałem, jak zabijali Rue.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też nie płaczę czytając książkę, nie potrafię się wzruszyć. Nie pamiętam, czy była taka powieść, która wywołała u mnie łzy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojj, jest kilka takich które wyciskają ze mnie łzy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzadko płaczę przy książkach. Raz się popłakałam, przy Rilli ze Złotego Brzegu, gdy ta dowiedziała się o śmierci Waltera. Tak to najwyżej się wzruszę, ale łzy nie lecą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu gwarantuję - polecą. Ja nawet jak Walter umarł to nie płakałam...

      Usuń
  7. Jeszcze nigdy nie płakałam czytając książkę, chyba jestem jakaś nieczuła :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaciekawiłaś mnie tą książką. Ja płakałam przy "Palomino" Danielle Stells

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja płakałam i płaczę czy wielu książkach xD Inna sprawa że w ogóle często reaguję emocjonalnie ;)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam i również wywarła na mnie duże wrażenie.

    Ja bardzo rzadko płaczę przy książkach - raczej zdarza mi się to przy filmach - raczej zdarza mi się to przy filmach.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Aż szkoda, że nie znam tej książki...

    OdpowiedzUsuń